Księga IV, Rozdział 82

Chrystus rozmawiając z Oblubienicą, mówi do niej, że nabożna dusza powinna mieć jako Oblubienica usta rozkoszne, uszy czyste, oczy wstydliwe, i serce stateczne. Wykładając te wszystkie członki duchowne, bardzo pięknie.

Rozdział 82

Syn Boży mówi: „Ty powinnaś mieć jako Oblubienica usta rozkoszne, uszy czyste, oczy wstydliwe, i stateczne serce: tak i dusza ma być sporządzona. Jej bowiem usta, jest myśl czysta, żeby tam nic nie wchodziło, tylko co się mnie podoba. Niechaj też będą usta, (to jest myśl) z rozkosznego powonienia dobrej myśli, z pilnego rozpamiętywania męki mojej. Niechaj też będzie myśl jako usta rumiane, to jest pałające Boską miłością, aby też kto rozumie, to pełnił. Albowiem jako bladych ust żaden nie chce całować, tak też ani dusza (jeśli nie będzie czyniła uczynków dobrych z dobrej woli swojej) cale nie podoba mi się. Myśl też jako usta mieć powinna dwie wardze, to jest dwie afekcie. Jedne którą ma pragnąc niebieskich rzeczy, a drugą, którą by pogardzał wszystkimi ziemskimi rzeczami.

Podniebienie zaś dusze niższe, ma być bojaźń śmierci, która odłącza duszę od ciała, i jako na ten czas powinna być postanowiona? Podniebienie zaś wyższe niechaj będzie bojaźń straszliwego sądu. Między tymi dwiema język dusze, ma swe miejsce. Cóż tedy jest język dusze? tylko ustawiczne uważanie miłosierdzia mej. Przeto uważaj miłosierdzie moje jako cię stworzył, i odkupił, i jako cię znoszę. Pomyśl też sobie, że ścisły sędzia jestem, który nic nie opuszczę, nie skarawszy. Pomyśl też sobie, jako nie pewna jest godzina śmierci.

Oczy duszne niechaj będą proste jako gołębice, która około wód upatruje jastrzęba, to jest myśl twoja niechaj będzie zawżdy około miłości, i męki mojej, i około uczynków, i słów wybranych moich, w których zrozumiesz jako by cię diabeł mógł oszukać, i nigdy nie bądź bezpieczna. Uszy twoje niechaj będą czyste, to jest, żebyś nie przynęcała sprośnych, i żadnych świetckich rzeczy. Serce zaś niechaj będzie stateczne, żebyś się nie bała śmierci, chowając wiarę, nie wstydaj się naśmiewiewisk świata, nie frasuj się szkody cielesnej dla mnie Boga twego.”