Księga IV, Rozdział 92

Chrystus napomina Oblubienice, żeby postępowała, i do końca trwała w cnotach, naśladując życia Świętych, aby się stała ramieniem jego. Naucza bowiem że Święci przemieniając się, stają się być ramieniem Chrystusowym.

Rozdział 92

Syn Boży mówi: „Powiedziałem ci pierwej, że przyjaciele moi są ramieniem moim. Zaprawdę tak jest w niej. Jest bowiem Ociec, Syn, i Duch Święty, i Matka moja ze wszystkim Zastępem niebieskim. Bóstwo zaiste jest jako mózg w kości, bez którego żaden nie żyje. Kości są Człowieczeństwo moje, które mocne było na znoszenie mąk. Duch Święty zaś jest jako krew, bo napełnia, i uwesela wszystko. Matka zaś moja jest jako ciało, w której było Bóstwo i Człowieczeństwo, i Duch Święty. Skóra zaś jest wszystko wojsko niebieskie.

Jako bowiem skóra okrywa ciało, tak Matka moja przewyższa wszystkich Świętych cnotą swoją: bo aczkolwiek Aniołowie czystymi są, jednakże ona jest czystsza. I lubo Prorocy byli napełnieni Ducha Bożego, Męczennicy też tak wiele ucierpieli, wszakże gorętszy był w Matce mojej Duch Święty, i ona większa była niż Męczennicy. Wyznawcy też lubo się od wszystkich rzeczy wstrzymywali, jednak doskonalszą wstrzemięźliwość miała Matka moja, bo w niej było Bóstwo moje z Człowieczeństwem.

Przeto przyjaciele moi gdy mnie mają, w nich jest Bóstwo, którym dusza żyje. Jest moc Człowieczeństwa mego, którą mężnymi bywają aż do śmierci. Jest krew Ducha mego, która wola ich staje się sposobna do wszystkiego dobrego. Ciało też ich na ten czas jest napełnione krwią moją, i Ciałem moim, kiedy nie chcą być zmazani, zachowując się w czystości, za wspomożeniem łaski mojej. Skóra też moja jest przyłączona do skóry ich, kiedy żywota, i obyczajów Świętych moich naśladują.

Tak tedy Święci moi dobrze się nazywają ramieniem moim, z których i ty masz być członkiem przez wolą postępowania w dobrym, i onych (ile będziesz mogła) naśladując. Jako bowiem ja ich przyłączam do siebie przez złączenie ciała mego, tak i ty do nich masz się przyłączać, i do mnie przez toż Ciało moje.”