Słowa upominania Najświętszej Panny do Córki. To jest, które uczynki dobre zasługują żywot wieczny, a które nie zasługują; y o wielkiej zasłudze posłuszeństwa Świętego.
Rozdział 26
„Wiele jest kwiatków na drzewie, jednak nie wszystkie przychodzą do skutku. Tak wiele jest uczynków cnotliwych, wszakże nie wszystkie zasługują zapłatę Niebieską, chyba żeby były z uwagą czynione. Ab bowiem pościć, modlić się, nawiedzać miejsca Świętych, cnotliwe to są uczynki, ale żeby tym umysłem były czynione, aby człowiek wierzył, że pokorą ma przeniknąć Niebo, y że jest sługą niepożytecznym do wszystkiego, y żeby miał uwagę we wszystkich rzeczach, bo inaczej mało będą ważyć do wiecznej zasługi.
Oto gdy byś obaczyła dwoje ludzi: jeden jest pod posłuszeństwem, drugi na wolności. Jeśli on, który jest na wolności zabawia się postem jedne będzie miał zapłatę, gdy by zaś on który pod posłuszeństwem jadał onego dnia postnego mięso według postanowienia Reguły, y dla posłuszeństwa, wszakże pościł by chętliwiej, gdy by mu nie zabraniało posłuszeństwo, ten będzie miał dwojaką zapłatę, jedne dla posłuszeństwa, drugą że się nie dośić stało żądzy jego, y ze nie wypełnił woli swojej.
Przeto bądź jako Oblubienica, która pierwej gotuje przybytek aniżeli by przyszedł oblubieniec. Po wtóre jako Matka, która gotuje pieluchy pierwej, niż się dziecię urodzi. Po trzecie jako drzewo, które pierwej wydaje kwiatki aniżeli przyjdzie owoc. Po czwarte bądź jako naczynie czyste na przyjęcie napoju dobrego, pierwej niż będzie wlany napój.”