Księga IV, Rozdział 8

Słowa Anielskie do Oblubienice, o wielkiej męce Dusze onej, która od Boga osądzona jest, w wyższym Rozdziale, y o odpuszczeniu też męki jej, bo przed śmiercią swoją nieprzyjaciołom odpuściła.

Rozdział 8

Po tym rzekł Anioł, mówiąc: „Ona Dusza, którejeś widziała rozrządzenie, y sąd słyszała. Ona jest bardzo w wielkiej męce czyścowej. A to dla tego jest: bo nie rozumie czy przyjdzie do odpocznienia, po oczyszczeniu? czyli tez potępiona? A ta jest sprawiedliwość Boża, bo on miał sumienie abo rozeznanie wielkie, którego zażywał do świata cieleśnie, y do Dusze duchownie; bo na zbyt zapomniał y zaniedbał Pana Boga jako długo żył. Dla tego teraz cierpi wielkie upalenie z ognia, y dręczenie z zimna. Ona jest ślepa dla ciemności, y bardzo bojaźliwa dla widzenia strasznej czartowskiego. Głucha dla wołania diabelskiego, łaknąca y pragnąca zewnątrz, a z wierchu przyodziana za wstydzeniem.

Wszak że Pan Bóg dał jej jedne łaskę po śmierci, że jej czarci nietykali, bo dla samej czci Bożej, przepuściła y odpuściła wielkie występki głównym nieprzyjaciołom swoim, y zjednała się z głównym nieprzyjacielem swoim. Wiedz też, że cokolwiek dobrego uczyniła y cokolwiek obiecała, y dała zdobr dobrze nabytych, bogactw, te a osobliwie modlitwy przyjaciół Bożych, umniejszają y ochładzają mękę jej, wedle tego jako postanowiła sprawiedliwość Boża. Insze zaś dobra, mniej dobrze nabyte które dała, pomagają tym duchownie, którzy sprawiedliwie przed tym albo cieleśnie, trzymali je, jeśli są godni wedle zrządzenia Bożego.”