Księga IV, Rozdział 118

Chrystus powiada Oblubienicy, mówiąc że onych Ociec pociąga do siebie, dobrą wolą ich utwierdzając w dobrym, których widzi że złą wolą odmieniają w dobrą, pragnąc poprawić się.

Rozdział 118

Syn Boży mówi: „Kto by chciał mieć towarzystwo ze mną, ma wolą swoje obrócić do mnie, i pokutować za grzechy, a na ten czas bywa ciągniony do doskonałości od Ojca mego. Onego zaiste ciągnie Ociec, który wolą złą odmieniając w dobrą, chętliwie chce się poprawić z grzechów. Ale jako ciągnie Ojciec? Zaprawdę wolą dobrą utwierdzając w dobrym; bo jeśliby nie było afektu dobrego, Ociec nie miał by co ciągnąc. Ale nie którym jestem tak zimny, że żadnym sposobem nie podoba się im droga moja. Inszym zaś jestem bardzo gorący, że gdy jakie dobre rzeczy mają czynić, zda się im że jakoby byli w ogniu. Inszym zaś jestem tak słodki, że żadnej rzeczy oprócz mnie nie pragną. Tym ja dam radość nigdy nie ustającą.”